Mroźny
W kalendarzu zima, za oknem wiosna, a ja się w tym wszystkim pogubiłam, co dotkliwie odczuwam leżąc przeziębiona w łóżku. Są też pewne plusy tej sytuacji, bo mam więcej czasu na szycie, chociaż idzie to jakoś wolniej niż zazwyczaj.
Na chwałę ukrytej zimie, która tak mnie załatwiła, dzisiaj pokażę wyjątkowo mroźny wisiorek.
Naszyjnik wykonany z kryształu w towarzystwie szklanych i metalowych koralików oraz kulek awenturynu połączonych sutaszem w odcieniach blękitu, szarości i srebra. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz