Turkus

Po dłuższej przerwie prezentuję coś nowego. Zamówienie brzmiało: duży turkusowy naszyjnik.
Miałam świetne elementy z ceramiki, wokół których chciałam skomponować resztę. Podczas szukania pozostałych elementów zaskoczyło mnie, ile minerałów można odnaleźć w tej kolorystycznej tonacji. Użyłam poza oczywistym turkusem także jadeit, agat, howlit, akwamaryn. Czekam z niecierpliwością, czy naszyjnik się spodoba :-)

 

Naszyjnik wykonany z elementów ceramiki oraz koralików jadeitów, agatów, howlitów i akwamarynu połączonych pasmami turkusowego sutaszu.

Kobaltowa niespodzianka

Po wakacyjnej przerwie powracam z pięknym naszyjnikiem. Uszyłam go już dawno, ale trzymany był w tajemnicy, aby nie zepsuć Właścicielce niespodzianki. Niespodzianka się udała, naszyjnik się spodobał, więc mogę już go Wam pokazać ;-)

Naszyjnik wykonany z kwarcu błękitnego oraz szklanych korali połączonych pasmami złotego sutaszu.

Łosoś i jaszczurka

Łosoś był pierwszy, bo mam ostatnio bzika na punkcie tego koloru w mojej garderobie i jakoś brakowało mi pasującej biżuterii. Znalazłam pastylki różowego kwarcu ślicznie przepuszczające światło, więc zrezygnowałam z podszywania pracy. Ten prosty wzór od razu znalazł wielbicieli poza mną i tak na zamówienie powstała druga para w jaszczurkowej kolorystyce ;-)

Kolczyki wykonane z pastylek i korali kwarcu oraz kwarcu różowego połączonych śmietankowym sutaszem.

Kolczyki wykonane z pastylek muszli oraz koralików jadeitu i awenturynu połączonych szmaragdowym i beżowym sutaszem.

Blue folk

Ostatnio bawię się trochę w łączenie sutaszu z tkaninami. Oblekam w nie drewniane pastylki, dzięki czemu sutasz zyskuje dodatkowy wzór. 

Oto moja najnowsza próba w stylu etno:

Kolczyki wykonane z pastylki powleczonej ludowym materiałem oraz koralami turkusu i lapis lazuli
połączonych granatowym i karminowym sutaszem.

Ostatnie wiosenne

Wiosna powoli się już kończy, więc na jej pożegnanie małe coś z zielonym motywem.

Kolczyki wykonane ze szklanych i metalowych koralików połączonych kremowym i pistacjowym sutaszem.

Wyzwanie - Foto Inspiracja #2

Fotoinspiracja to chyba mój ulubiony jak dotąd temat wyzwań w Kufrze (i to nie tylko dlatego, że szczęście mi ostatnio sprzyjało!).

Tym razem inspirować miał kolejny motyw florystyczny na zdjęciu autorstwa Mró:

Inspiracja: maki. Źródło: Mró.

W odpowiedzi powstała taka oto niezwykła makowa broszka:

Broszka wykonana z pastylek czerwonego i zielonego koralu oraz kulki onyksu, szklanych koralików Toho i Miyuki oraz sutaszu w odcieniach czerwieni i zieleni.

Zgłaszam pracę na wyzwanie Kreatywnego Kufra:

W odcieniach blue

Kamyczki byly drobne, więc to chyba najmniejsze kolczyki, jakie dotąd uszyłam. Wiedziałam, że przyszła Właścicielka lubi niebieski, nie byłam pewna jaki odcień dokładnie, więc użyłam wszystkich. I tak wyszły te przeurocze maleństwa :-)

Kolczyki wykonane z kryształów Swarovski Rivioli, kwarcu i szklanych koralików polączonych srebrnym sutaszem.

Kolczykowe fusion

Te kolczyki powstały z połączenia pomysłów z kilku poprzednich prac. 

Kolory stąd, wzór stąd, kamyki stąd. W efekcie bardzo ładny sutaszowy fusion!

Kolczyki wykonane z pastylek turkusu mozaikowego oraz perłowych kuleczek oplecionych granatowym, błękitnym i beżowym sutaszem.

Wyzwanie Tematyczne - Film: Mroczne Cienie

Pora na kolejne wyzwanie Kreatywnego Kufra. Tym razem debiutuję w wyzwaniu filmowym.

Kto jest najbardziej inspirującą postacią Mrocznych Cieni?  Bez watpienia Barnabas (powoli zaczynam się zastanawiać, czy Johnny jest kluczem doboru filmów w Kufrze? Nie mam nic przeciwko! ;-) ).

Jednak w kwestii biżuteryjnej musi ustąpić  - w końcu bycie piekną i zamożną kobietą przez ponad trzysta lat zobowiazuje (tak to bywa gdy jest się wampem i wampirem równocześnie). A w jej gabinecie na ścianie pośród wielu innych wisi secesyjny portret, gdzie jej szyja wyeksponowana przez piękną suknię aż się prosi o ozdobę.

Może sto lat temu Angelique dobrałaby do niej ten naszyjnik? 

Naszyjnik wykonany z jaspisowych pastylek, kulek awenturynu
oraz szklannych koralików oplecionych złotym sutaszem.

Inspiracja: portet Angelique Brouchard z filmu Mroczne cienie. Źródlo Internet.

Praca zgłoszona na wyzwanie Kreatywnego Kufra:

Dla Chomika

Ostatnie z serii niespodziankowych kolczyków. Minimalistyczne, ale też zaskakujące.

W jakiś sposób architektoniczne, idealne dla mojej siostry ;-)

Kolczyki wykonane z hematytów i sutaszu w żelbetonowym odcieniu ;-)

I dla przypomnienia cała kolekcja ostatni raz w komplecie:

Dla Basi

Miały być czarne. Ale dla osoby, którą podejrzewam o znacznie bardziej kolorową osobowość, musiałam przemycić trochę koloru. 

Kolczyki wykonane z pastylek nocy Kairu i czarnego sutaszu w towarzystwie fasetowanych opalizujących koralików.

Dla Darii

To się nazywa sutasz mentalny. W momencie otwierania koperty z niespodziankowym sutaszem Obdarowana ubrana była na fioletowo-zielono. Przypuszczałam, że te kolory się jej spodobają, ale nie przypuszczałam, że aż tak bardzo dopasuje się do stylizacji!

Kolczyki wykonane z pastylki masy perłowej oraz kociego oka w połączeniu ze śliwkowym sutaszem oraz szklanymi koralikami.

Dla Aneeke

Dziś jakby trochę powtórki z ostatniego wpisu. Główny element również z zaskakujących pasmanteryjnych zapasów mojej mamy. Tym razem jednak oficjalnie przekazany, a nie kradziony i guzik a nie szkiełko. Po obcięciu pętelki z tyllu był gotowy do sutaszowania i czekał niezwykle długo na właściwe zastosowanie. Przyszła dobra okazja, a czy zastosowanie było właściwe, oceńcie sami!

Kolczyki wykonane z ozdobnych elementów guzika oplecionego czekoladowym sutaszem oraz złotymi i brązowymi koralikami.

Dla Mery

Szyć można ze wszystkiego. Jak na przyklad z tych szklanych kaboszonów, ukradzionych mamie, która ozdabiała nimi kwiaty w wazonie (w ilości ogromnej, więc strata dwóch zapewne niezauważona). Nietypowo niepodklejone wcale, aby światlo mogło przez nie przeświecać ;-)

Kolczyki wykonane ze szklanego kaboszonu oraz koralikow kwarcu i kocie oko
oplecioych bladoniebieskim sutaszem w towarzystwie szklanych koralików.

Dla Asi

Długa przerwa na blogu została spowodowana pewnym łańcuszkiem, w który się wciągnełam. Nie wchodząc w szczegóły, miałam do zrobienia sześc par kolczyków. Żeby jednak internetowy łańcuszek miał w sobie coś kształcącego dla mnie, narzuciłam sobie pewne wymagania. Mianowicie: 1.wszystkie kolczyki stworza serię, będą bowiem uszyte na tym samym wzorze, a wszelkie różnice będą wynikały z innych kolorów, proporcji między kamykami i wykończenia; 2. wykończenie niektórych będzie dla mnie okazją do nauczenia się kilku splotów nieużywanego do tej pory haftu koralikowego; 3. nie kupię nic nowego do tych prac, będę szyła wyłącznie korzystają ze swoich niemałych zapasów (ok, przyznam się, że ten podpunkt jako jedyny nie był zrealizowany do końca....). Prace będę prezentować w kolejności, w jakiej zostałam poinformowana o ich otrzymaniu przez obdarowywane.

Na początek fioletowa para kolczyków dla Asi:

Kolczyki wykonane z pastylek lepidolitu oraz korali
chalcedonu i jaspisu oplecionych fioletowym sutaszem.

Dziękuję!

To niesamowicie miłe uczucie, kiedy Twoja praca zyskuje sympatię i zostaje zauważona wśród tak wielu innych ślicznych. Bardzo dziękuję Projektantkom Kreatywnego Kufra za wyróżnienie mojego naszyjnika w kategorii sutasz ;-)

Ostatki

Karnawał ma się już ku końcowi, więc najwyższa pora pokazać coś na imprezę ;-)

Kolczyki wykonae ze srebnych szczotkowanych pastylek i szonionych kuleczek
połączonych czernym i srebrnym sutaszem.

Wyzwanie - Foto Inspiracja #1

Praca, która powstawała bardzo długo. Najpierw przechodziła różne metamorfozy w mojej głowie, potem na papierze, następnie w szyciu. A dziś w nocy przyśniło mi się, jak można ją jeszcze ulepszyć (śnię o sutaszu, czy ktoś jeszcze tak ma?;-) ) i rano kompletnie przeszyłam całą gotową pracę. Pomyślałam, że chyba jestem szalona, ale zdecydowanie warto było!

W nowym cyklu Kreatywnego Kufra inspirację miało stanowić zdjęcie autorstwa MrÓ:

Inspiracja: kwiaty śnieżnika. Źródło: MrÓ

I tak powstał naszyjnik z trzech pastylek masy perłowej jak trzy kwiaty śnieżnika na zdjęciu, ozobiony samodzienie wykonanymi kwiatami (zmodyfikowany pomysł z nieocenionej Handimanii), wszystko oplecione pasmami sutaszu w fioletowo-zielonej tonacji. Całości dopełniają szklane kryształki, jak rosa na obiektywie aparatu.

Mam nadzieję, że sprostałam. Po wszystkich przeróbkach mój naszyjnik podoba mi się bardzo! Zresztą oceńcie sami:

Naszyjnik wykonany z pastylek i koralików masy perłowej, kuleczek howlitu, mnóstwa szklanych koralików i kryształków,
połączonych razem przez fioletowy i zielony sutasz oraz ozdobionych samodzielnie wykonanymi kwiatami.

Praca zgłoszona na wyzwanie Kreatywnego Kufra:

Miłość, szmaragd i krokodyl

No dobra, nie tym razem nie szmaragd  tylko jaspis cesarski. Za to w bardzo krokodylim kolorze!

Kolczyki wykonane z pastylek jaspisu cesarskiego, kropli jadeitu oraz szkalnych i metalowych koralików
połączonych złotym i zielonym sutaszem.

Less is more

Minimum środków, maksymalny efekt - oto zasada, którą wcale niełatwo zastosować w sutaszu. Nieograniczona mnogość kombinacji ułożenia sznurków, o kolorach i kształtach koralików nie wspomnę. To właśnie kusi, żeby wykorzystać wszystko i tak się rodzą przekombinowane prace.

A to co najładniejsze, często jest proste przecież. Tak jak te kolczyki: tylko dwa kolory, klasyczny wzór, a urok niezwykły!

Kolczyki wykonane z pastylek błękitnego kwarcu, koralików kociego oka oraz kropli onyksu
połączonych pasmami niebieskiego i czarnego sutaszu.

Trzy kolory

Oto zawieszka przedziwna, bo jednocześnie berdzo elegancka, ale również można ją nosić niekoniecznie od święta.

Inspirowana przepiękną, ale zdecydowanie bardziej ozdobną pracą Jadwigi Betley.

Zawieszka wykonana z metalicznych pastylek, korali onyksu i koralikow Toho Opaque Jet
  oplecionych pasmami sutaszu w kolorach zlota, czerwieni i czerni.

Sitowie w sepii

Tatarakowa praca nie zachwyciła jury Kreatywnego Kufra, więc ze smutku cała zmieniła kolory...

Zawieszka wykonana z plastra czereśniowego drewna oraz szklanych i drewnianych koralików
połączonych sutaszem w odcieniach brązu i beżu.

Vege-broszka!

Oto broszka nie byle jaka, bo firmująca nie byle jaki blog!

Szczerze polecam go wszystkim poszukiwaczom kulinarnych inspiracji, szczególnie roślinnych ;-)

A tych którzy wolą gotowanie na żywo zapraszam na warsztaty prowadzone przez autorkę daktylowego bloga.

Kto wie, może vege-broszka też na nich będzie?

Broszka została wykonana ze szklanego kaboszonu podklejonego grafiką oplecionego sutaszem w odcieniach zieleni w towarzystwie kilku różowych howlitów. Wszystko w 100% wegańskie!

Więcej szczegółów tutaj! Polecam ;-)

Minimalistyczne kolczyki

Uważny czytelnik z pewnością dostrzeże celowe podobieństwo do pracy sprzed kilku miesięcy.

Kolczyki wykonane na specjalne zamówienie już wkrótce trafią do swojej Właścicielki!

Kolczyki wykonane z pastylek masy perłowej w otoczeniu czarnego i srebrnego sutaszu.

Zoisyt

Wydawało mi się, że po mojej wciąż jeszcze krótkiej, ale intensywnej przygodzie z sutaszem, orientuję się juz całkiem nieźle w świecie różnych ładnych kamyków. O istnieniu tego jednak nie miałam bladego pojęcia!

Bardzo dziękuję pewnej Istocie, która szybko zaklasyfikowała moje nowe znalezisko jako zoisyt i wyjaśniła, że te purpurowe linie na nim to rubin!

O mamo, czasem człowiek nawet nie wie, co oplata sutaszowymi sznurkami :-)

Kolczyki wykonane z kropli zoisytu z rubinem oraz kuleczek jadeitów i agatów
oplecionych szmaragdowym, purpurowym i złotym sutaszem.

Tremo

Rozwiązywanie krzyżówek ma wiele plusów. Można na przykład dowiedzieć się, że słowo "tremo" oznacza duże, podłużne lustro w ozdobnej ramie. I tak mi się to tremo skojarzyło z niedawno uszytymi kolczykami, gdzie lustrzaną taflę zastąpiła srebna muszla.

Kolczyki wykonane z muszli oraz naturalnych pereł
połączonych grafitowym i srebrnym sutaszem.