wtorek, 31 grudnia 2013

Sylwestrowe 

Przerywam kolekcję świątecznyc prezentów, aby pokazać coś eleganckiego na zakończenie roku. Wisior wymyślony, kiedy z całej siły próbowałam odwrócić swoje myśli od fałszującej organistki w kościele. Coż, inspirację można czerpać ze wszystkiego... Mam tylko nadzieję, że w tym sutaszu nie pofałszowałam zbyt wiele ;-)

Zawieszka wykonana z bordowej pastylki szkła weneckiego oplecionej złotymi koralikami i czarnym sutaszem.


3 komentarze:

  1. Jako nowa nosicielka powyższego cuda serdecznie dziękuję i obiecuję nosić z dumą i ku chwale bloga! ;)
    Pozdrawiam, MS

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachwycam się i zachwycam i znów się zachwycam. Dobry kierunek studiów skończyłaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu! Owszem, i tu, i tu trochę dłubania jest! ;-)

      Usuń