Sylwestrowe
Przerywam kolekcję świątecznyc prezentów, aby pokazać coś eleganckiego na zakończenie roku. Wisior wymyślony, kiedy z całej siły próbowałam odwrócić swoje myśli od fałszującej organistki w kościele. Coż, inspirację można czerpać ze wszystkiego... Mam tylko nadzieję, że w tym sutaszu nie pofałszowałam zbyt wiele ;-)
Zawieszka wykonana z bordowej pastylki szkła weneckiego oplecionej złotymi koralikami i czarnym sutaszem. |
Jako nowa nosicielka powyższego cuda serdecznie dziękuję i obiecuję nosić z dumą i ku chwale bloga! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, MS
Zachwycam się i zachwycam i znów się zachwycam. Dobry kierunek studiów skończyłaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu! Owszem, i tu, i tu trochę dłubania jest! ;-)
Usuń