Świąteczny falstart
Jeśli ktoś pomyślał, że cisza na blogu oznacza sutaszowe lenistwo z mojej strony, bardzo się pomylił. Sutasze-prezenty świąteczne skończone, czekają już na grzeczne właścicielki. Dziś pochwalę sie pierwszym z nich-broszka do kompletu z bransoletką, którą uszyłam jakiś czas temu. Osoba nią obdarowana prawdopodobnie nawet nie wie o istnieniu tego bloga, więc nie ma zagrozenia, że zepsuję niespodziankę ;-)
Broszka wykonana z ceramicznego kaboszonu, koralików kwarcu i lapisu lazuli połączonych sutaszem w odcieniach granatu i ecru. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz